Za każdym razem kiedy myślę o szkole przypomina mi się powiedzenie, które usłyszałam od jednej z nauczycielek. Zapytała: "Kto jest Twoim najlepszym nauczycielem?" I po chwili moje milczenia odpowiedziała: "Ty. Lekcja w szkole jest raz w tygodniu lub rzadziej. A Ty uczysz się w domu codziennie i najlepiej siebie znasz i rozumiesz". I mimo upływu wielu lat w pełni się z tym zgadzam. Dobry nauczyciel języka powie to samo. Na lekcji poznasz i zrozumiesz materiał, ale uczyć musisz się codziennie sam. Więc jak to wygląda w praktyce? W proponowanych na YouTube pokazał mi się kanał na którym znalazłam wiele ciekawych treści i już niebawem o tym napiszę, ale moją uwagę przykuł tytuł: "język w rok". A ponieważ właśnie minął rok odkąd rozpoczęłam naukę hiszpańskiego postanowiłam zrobić swoje prywatne podsumowanie. Pobieżnie oszacowałam ilość nauczonych słów, przejrzałam ile materiału przerobiłam w książce, z jakich materiałów korzystałam i na jakim je...