Ręka do góry kto robi listę postanowień noworocznych? Tak myślałam. Dużo Was. A teraz kto dotrzymuje niektórych, a najlepiej wszystkich? Hmm... tu już mniej. Zdecydowanie mniej. Przez kilka najbliższych dni będę na ten temat pisać Przeanalizuję kilka ciekawych elementów tej układanki. Zainteresowani? To do jutra.
Jeżeli trafiłeś tutaj dzięki środowemu wpisowi to jest to strzał w dziesiątkę. Znasz już podstawy i jesteś gotów na wielką bombę. Zacznijmy zatem od nauki tekstu . Pamiętasz zdjęcie jakie towarzyszyło piktogramom w tekście? Możesz wrócić TUTAJ żeby je zobaczyć. Jest na nim krótki tekst, a nad nim obrazki. To one muszą znaleźć się w naszej głowie bez użycia tekstu. Co zatem zrobić? Kiedy całość jest dobrze rozrysowana zabieramy się za naukę poprzez tworzenie historyjki . Zaczynamy od tematu i łączymy go z pierwszym obrazkiem. Na przykład nauka tekstu, obrazek to zeszyt. Widzę siebie jak siedzę przy biurku i uczę się z zeszytu. Kolejny obrazek to książka. Rzucam zeszytem z którego wypadają kartki i wyciągam książkę. Jest popisana, kolorowa. Otwieram i też nią rzucam. Następny obrazek to ćwiczenia. Też mogę nimi rzucić lub zrobić coś innego dla odmiany. Widać wyraźnie, że coś się tu dzieje. Nic nie jest oczywiste , a akcja jest rozbudowana i nierealna. Właśnie takie obraz...
Chce schudnąć, mam kompleksy..moze mało samozaparcia
OdpowiedzUsuńJak dla mnie każdy ma cechy, aby osiągnąć to co chcemy. Niestety środowisko wprawia nas w kompleksy i wmawia nam, że nie damy rady, że nie umiemy... Wiem, że nie jest łatwo wyjść z tego schematu, ale ja wierzę, że w końcu Ci się uda. Musisz dokładnie określić co chcesz osiągnąć i ułożyć odpowiedni plan. O tym wszystkim piszę i będę pisała w kolejnych postach. Jeżeli coś nie jest zrozumiałe lub chcesz dowiedzieć się więcej pisz następne komentarze. Postaram się pomóc :)
OdpowiedzUsuń